piątek, 31 maja 2013

Prolog :>

*..Luiza..*
Dzień jak co dzień ,tak się cieszyłam bo jadę do Niemiec studiować i bardzo dobrze że będzie tam ze mną Marcela.Będzie super poznamy trenera piłkarzy no i oczywiście piłkarzy.Ubrałam się

Spakowałam się i poszłam do Marceli,oczywiście jak to Marcela spała sobie kiedy do nie przyszłam ,drzwi były otwarte więc weszłam ,wzięłam szklankę nalałam trochę wody poszłam do pokoju Marceli i ją oblałam.
-Ej kurde jestem mokra.-powiedziała wyskakując z łóżka.
-Co za pech.
-Następnym razem ja się z tobą policzę -powiedziała i się zaśmiała.
-Zobaczymy :) spakowałaś się ?-spytałam.
-Niom -powiedziała i uśmiechnęła się.
Poszłyśmy na dół Marcela zrobiła śniadanie,w trakcie śniadania zadzwonił mi telefon.
-Dzień Dobry czy pani Luiza Fronczek ?
-yyyy..(nie mogłam nic wydusić  nie znałam Niemieckiego ani Angielskiego )
-halo? rozłączyłam się.
-Kto dzwonił ?-spytała Marcela wcinając śniadanie.
Po chwili wybuchnęłam śmiechem ,Marcela nie wiedziała co mi jest ,śmiała się ze mnie .
-Ej no powiedz -powiedziała.
-No bo ktoś do mnie dzwonił i gadał chyba po Niemiecku a ja jeszcze nie umiem Niemieckiego-powiedziałam.
-No ale chyba coś umiesz -powiedziała zaniepokojona Marcela.
-No nawet dużo ale za szybko ktoś nie może mówić -powiedziałam i obie zaczęłyśmy się śmiać.
Poszłyśmy się pożegnać z rodzicami  i pojechałyśmy na lotnisko. Parę godzin później byłyśmy w Niemczech.
-Ty wiesz który to jest ten Klopp-spytała Marcela.
-Yy.. nie -powiedziałam 
-No to pięknie  -powiedziała Marcela a po chwili jakiś blondyn z kolegą nas zaczepili.
-Siemka wy jesteście Marcel i Luiza -spytał kolega blondyna.Spojrzałyśmy na siebie i obie wybuchnęłyśmy śmiechem,chłopaki nie wiedzieli o co chodzi.Po chwili Marcela się odezwała.
-Marcela jestem tak a który z was to Jurgen -spytała.Wtedy oni wybuchnęli śmiechem.
-Klopp nie dał rady po was przyjechać i wysłał nas -powiedział blondyn.
-Aha to fajnie -powiedziałam.
-To co jedziemy -spytał się blondyn.
-Jasne -powiedziałyśmy razem.

------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję że się podoba zostawcie jakiś ślad po sobie :)
Pozdrawiam :D ♥

Bohaterzy :)

Luiza Fronczek (20 lat )
Młoda dziewczyna ,lubi oglądać piłkę nożną ,przyjeżdża do Dortmundu aby studiować .
Pomaga jej przy tym kolega jej taty Jurgen Klopp trener Borussii Dortmund.
Dziewczyna jest trochę agresywna,ale także miła,spotyka Marco Reus'a ,który się w niej zakochuje ale ona nie odwzajemnia jego uczuć.Przyjaźni się z Marcelą.

Marco Reus (24)
Piłkarz Borussii Dortmund i reprezentacji Niemiec,przyjaciel Mario Gotze i trójki Polaków (Łukasza,Roberta,Kubusia)
Gdy Luiza przyjeżdża do Dortmundu on się w niej zakochuje (nie od razu :)),jednak będzie mieć rywala.


Marcela Bielaś (20)
Najlepsza Przyjaciółka Luizy poznały się w przedszkolu,są nie rozłączne więc przyjeżdża do Dortmundu z Luizą ,
gdy poznaje piłkarzy Borussii zakochuje się..

Mario Gotze (21)
Piłkarz Borussii Dortmund i reprezentacji Niemiec,najlepszy przyjaciel Marco i także trójki Polaków,
Ma dziewczynę ,jednak podkochuje się ..

Rebecca(20)
Dziewczyna Mario Gotze ,jest fotografem ,nie lubi Marco Reusa więc dzięki niej Marco i Mario się pokłócą,
Gdy Luiza przyjeżdża do Dortmundu ona ma wtedy niezłą rywalkę razem z Natalią Siwiec obmyślają plan jak to się skończy ?

W opowiadanie wystąpi oczywiście więcej ludzi jak np.
-Anna Stachurska
-Żona Piszczka i Błaszczykowskiego 
-Piłkarze BVB
-Jurgen Klopp..

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do czytania wiem że Mario przechodzi do Bayernu ,ale w moim opowiadaniu on trochę później tam przejdzie albo i nie zobaczymy ;) Będzie mi bardzo miło jak rozgłosicie o moim opowiadaniu :) 
Pozdrawiam trzymajcie się :*